Piękno codzienności :)

"Pamiętaj, nowy dzień to nowe siły."
- Anna Ficner-Ogonowska
Powiem Wam szczerze, że bardzo lubię wstawać bardzo wcześniej.
Jeszcze wtedy, kiedy wszyscy  śpią.
Od kiedy mamy kotka to ona dyktuje, kiedy mamy wstać.
Nie potrzebuje nawet budzika nastawiać, aby móc się obudzić o odpowiedniej porze.


Mam wrażenie, że takie wczesne wstawanie ma swoją magie.
Niesamowity urok, który poprawia  mi nastrój na cały dzień.
Zdaje sobie sprawę, że wszystko zależy od naszego podejścia.
Nastawienie psychiczne jest najważniejsze w każdej sytuacji.
Nie tylko w czasie wczesnego wstawania.

Bardzo lubię mieć dodatkowy czas dla siebie.
Parę minut w zanadrzu, które mogę wykorzystać w jakiś przydatny sposób.
Napisać notatkę dla Was, wypić zieloną herbatę z cytryną na dzień dobry.
Usłyszeć za oknem świergot ptaków. Dzięki któremu czuję, 
że życie jest piękne i niesamowite.

Wiem dobrze, że nie każdy początek dnia jest piękny.
Na niebie są ciemne chmury, nasze życie również przesłaniają ciemne barwy.
Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Zwłaszcza w sytuacji,
 kiedy kłody pod nogi rzucają nam bliskie osoby.
Jednak i między tymi szarościami dnia codziennego pojawiają się chwile barwne.
I to one powinny nadawać sens naszemu życiu i motywować do działania.
Piękno codzienności można odnajdywać w najdrobniejszych rzeczach.
Chociażby we wczesnym wstawaniu.
Albo tak jak ja ostatnio- w oczekiwaniu na nadejście wiosny.

Nowy dzień = Nowy początek 


"Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw."

- Phil Bosmans

Buziaczki Kochani!!! :*

Krupcia :)

Komentarze

  1. Ja też bardzo lubię wstać o świcie, kiedy wszyscy jeszcze smacznie śpią. Wyjść na spacer, posłuchać jak Świat budzi się ze snu powoli i leniwie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Melancholijna12 marca 2015 21:49

    Ależ piękne zdjęcia! :) :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"

Kilka słów wyjaśnień....