Kilka słów wyjaśnień....
Kochani witam Was serdecznie :)
Przepraszam za ten tydzień, a dokładnie za brak regularności w pisaniu postów, ale coś nie najlepiej się czuje. Często boli mnie głowa na zmianę ciśnienia.
Wówczas nie jestem w stanie skupić się na niczym.
Nawet na zwykłych czynnościach domowych....
Z natury jestem osobą ambitną i jak już coś robię staram się wykonywać na sto procent. Tak samo jest z pisaniem postów tutaj na blogu i na mój drugi blog o mojej kosmetycznej pasji.
W momencie kiedy czuje, że nie uda mi się czegoś zrobić tak jak bym tego chciała wolę sobie odpuścić.
Lubię pisać, lubię swoje blogi i chcę być z Wami szczera w tym co robię.
Mam nadzieję, że nikt nie będzie na mnie zły z tego powodu.
Mogę jedynie powiedzieć, że przepraszam za chwilowe niedyspozycje.
Nie mamy wpływu na okoliczności, które czasem nas spotykają choćby gorsze samopoczucie, choroba czy też wypadek losowy. Niestety nie jestem osobą całkowicie zdrową, która może sobie wszystko zaplanować a potem krok po kroku to realizować. Staram się być osobą zorganizowaną i poukładaną, ale niestety na moje życie i samopoczucie wpływają czynniki, od których jest zależne moje dalsze działanie.
Pogoda, ciśnienie, samopoczucie, słabszy dzień to wszystko między innymi wpływa na to jak się czuje danego dnia i ile jestem w stanie osiągnąć.
Staram się zawsze dawać z siebie więcej niż jestem w stanie, ale wówczas mój organizm sam o sobie daje znać, że koniec i basta.
Muszę mieć czas na regenerację i odpoczynek.
Jak już wiele razy wspomniałam lubię to miejsce w mojej wirtualnej przestrzeni oraz Was moich czytelników. Jesteście częścią mojego życia. Pisząc blog czuję, że biorę w pewnym sensie odpowiedzialność za to co Wam przekazuję. Dlatego też mam poczucie wyjaśnienia Wam czemu tak nagle zniknęłam. Wiem, że z pewnością ta sytuacja jeszcze nieraz się powtórzy. Nie jest to zależne niestety ode mnie. Nie gniewajcie się na mnie z tego powodu.
Staram się być z Wami na bieżąco na Facebooku:
Magdalena Werner- Kolekcjonerka Marzeń
oraz na Instagramie:
Krupcia936
Serdecznie zapraszam Wszystkich do śledzenia mnie właśnie tam.
Jeszcze raz Kochani tak na przyszłość nie gniewajcie się jak zniknę stąd gdzieś na dłużej.
Buziaczki i słonecznej pogody Wam życzę :)
Wówczas nie jestem w stanie skupić się na niczym.
Nawet na zwykłych czynnościach domowych....
Z natury jestem osobą ambitną i jak już coś robię staram się wykonywać na sto procent. Tak samo jest z pisaniem postów tutaj na blogu i na mój drugi blog o mojej kosmetycznej pasji.
W momencie kiedy czuje, że nie uda mi się czegoś zrobić tak jak bym tego chciała wolę sobie odpuścić.
Lubię pisać, lubię swoje blogi i chcę być z Wami szczera w tym co robię.
Mam nadzieję, że nikt nie będzie na mnie zły z tego powodu.
Mogę jedynie powiedzieć, że przepraszam za chwilowe niedyspozycje.
Nie mamy wpływu na okoliczności, które czasem nas spotykają choćby gorsze samopoczucie, choroba czy też wypadek losowy. Niestety nie jestem osobą całkowicie zdrową, która może sobie wszystko zaplanować a potem krok po kroku to realizować. Staram się być osobą zorganizowaną i poukładaną, ale niestety na moje życie i samopoczucie wpływają czynniki, od których jest zależne moje dalsze działanie.
Pogoda, ciśnienie, samopoczucie, słabszy dzień to wszystko między innymi wpływa na to jak się czuje danego dnia i ile jestem w stanie osiągnąć.
Staram się zawsze dawać z siebie więcej niż jestem w stanie, ale wówczas mój organizm sam o sobie daje znać, że koniec i basta.
Muszę mieć czas na regenerację i odpoczynek.
Jak już wiele razy wspomniałam lubię to miejsce w mojej wirtualnej przestrzeni oraz Was moich czytelników. Jesteście częścią mojego życia. Pisząc blog czuję, że biorę w pewnym sensie odpowiedzialność za to co Wam przekazuję. Dlatego też mam poczucie wyjaśnienia Wam czemu tak nagle zniknęłam. Wiem, że z pewnością ta sytuacja jeszcze nieraz się powtórzy. Nie jest to zależne niestety ode mnie. Nie gniewajcie się na mnie z tego powodu.
Staram się być z Wami na bieżąco na Facebooku:
Magdalena Werner- Kolekcjonerka Marzeń
oraz na Instagramie:
Krupcia936
Serdecznie zapraszam Wszystkich do śledzenia mnie właśnie tam.
Jeszcze raz Kochani tak na przyszłość nie gniewajcie się jak zniknę stąd gdzieś na dłużej.
Buziaczki i słonecznej pogody Wam życzę :)
Nikt się na Ciebie nie gniewa...wszyscy jesteśmy z Tobą. Niczym się nie martw :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Damiano!!! :) Pozdrawiam
UsuńNie tłumacz się Krupciu i nie przepraszaj. Masz prawo do słabszych dni. Najważniejsze żebyś szybko wróciła do pełni formy i do tego, co lubisz. Za to trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńP.S. a może napiszesz kiedyś na swoim 'urodowym' blogu parę słów o kolagenie?:)
Dziękuje bardzo za miłe słowa :) Wezmę pod uwagę Kochana Amasjo Twoje sugestie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!!! :)
Trzymam kciuki, też mnie boli głowa od ciśnień. Migreny ♥
OdpowiedzUsuńPoza tym zostałaś nominowana do Liebster Award. Miłego odpowiadania :) Podrzucam linka: http://xmonmondeextraterrestex.blogspot.com/2015/03/liebster-award.html
Dziękuje Kochana za nominacje :) Oczywiście z wielką przyjemnością odpowiem na pytania :)
Usuńdziękuje również za miłe słowa. Głowa właśnie mnie też boli od migren....
Pozdrawiam serdecznie :)
Kochana, świetnie to rozumiem, bo jestem w identycznej sytuacji! Zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziękuje Pati i wzajemnie!!! :*
UsuńKochana Asiu chciałabym Ci pomóc, ale nie potrafię, Ja i informatyczne rzeczy totalnie nie moja bajka.... Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńNie przepraszaj Krupciu, każdy ma prawo do gorszego samopoczucia czy choroby i wiadomo, że wtedy wszystko inne schodzi na dalszy plan.
OdpowiedzUsuńJa bloga pisze rzadko i też często nie piszę notek przez gorsze samopoczucie czy brak czasu. Zmiany pogodowe też na mnie mają negatywny wpływ, więc doskonale rozumiem Twoje złe samopoczucie.
Pozdrawiam :)
Dziękuje ślicznie Tajemnicza Duszyczko. Zdrowie jest najważniejsze. Nie ma co robić czegoś na siłę. Pozdrawiam i buziaka przesyłam :*
Usuńw każdej Twojej notce widać szacunek do czytelnika i to jest bardzo ważne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię ciepło i samych dobrych dni życzę :)
Dla mnie człowiek jest na pierwszym miejscu. Dlatego też tak bardzo szanuje każdą osobę, w tym moich Czytelników. Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaczki :*
UsuńNie przepraszaj,zerkam codziennie na insta i wiem co i jak u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Buziaczki Aniu :*
Usuńnie ma za co przepraszać kochana :) cudny blog :*
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :)
Usuńzapraszam częściej :) :*
buziaczki :*
Mnie też głowa nachrzania na zmianę pogody, średnio to wygodne. A raczej wcale.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! :*
Rozumiem Cię doskonale Szalona Chinasko :) Buziaczki Kochana :*
Usuń:*
OdpowiedzUsuńKochana cieszę się, że mogę być na twoim blogu, czytać go i niejako uczestniczyć w relacji z Tobą:) rozumiem Cię doskonale... mi się "planowanie" posypało po urodzeniu Perełki... ale i tak jesteś bardzo dzielną i silną osobą-dajesz ciepło i miłość innym... to jest ogromny SKARB:*
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo Kochana za tak miłe i ciepłe słowa :*
UsuńWłaśnie potrzebowałam ich. Jeszcze raz dziękuję bardzo :*