"In The Name of Love"

Witajcie Kochani :)

Dziś troszkę o miłości do kotki oraz woli życia i niesienia przesłania równości.

Od kiedy mamy kotkę w domu moje życie nabrało barw.
Z kotką nie mam możliwości się nudzić.
Kiedy jestem sama w domu nie czuje się jakoś bardzo samotna.
Kotka daje o sobie znać.
Nawet  w środku nocy potrafi przypomnieć o sobie.
Jej miauczenie mnie wzrusza i nawet jak nabroi nie potrafię się na nią gniewać.
Rozczula mnie maksymalnie.
Uwielbia się przytulać.
Po kochałam ją od pierwszego wejrzenia. 


Takie małe zwierzątko, a tyle sprawia radości.

Wczoraj do wiedziałam się, że w tym roku w Wiedniu na Eurowizji będzie nas reprezentować Monika Kuszyńska z utworem pt. "In The Name Of Love"

Miałam możliwość poznać osobiście Monikę Kuszyńską jakieś dwa lata temu na festynie organizowanym przez fundację Anny Dymnej na krakowskim Rynku.
Rozmawiałyśmy chwilę i mogę powiedzieć, że jest przesympatyczną oraz przemiłą osobą. 
 


Cieszę się bardzo z możliwości spotkania tak wyjątkowej osoby.
Cenię sobie u ludzi chęć walki o siebie.
Zwłaszcza w sytuacji, gdzie ktoś upada, wali mu się cały świat.
A ta osoba daję z siebie wszystko i podnosi się dwa razy mocniejsza.

Dobrze wiem co czuła Monika, bo sama również stałam się osobą niepełnosprawną przez wypadek.
Wiem jak ciężko jest walczyć z psychiką o to pierwsze wyjście do ludzi.
Jak bardzo strach może paraliżować nasz każdy ruch.
Potrzeba naprawdę wiele determinacji i siły, aby mimo przeróżnych trudności robić to co się kocha i być szczęśliwym.

Mam nadzieję, że przez jej udział w Eurowizji więcej Polaków otworzy się bardziej na osoby niepełnosprawne i choć trochę zmieni do nas podejście.
Nie będą patrzeć na wózek czy też kule, protezy jak  na coś dziwnego.
Oceniać przez pryzmat naszej dysfunkcji, lecz patrzeć zwyczajnie jak na drugiego człowieka.

Zostawiam Was z piosenką Moniki Kuszyńskiej
"In The Name of Love"


Buziaki Krupcia :)

Komentarze

  1. Mój syn kazał Ci przekazać, że masz prześlicznego kotka! :) <3 :* Jeśli chodzi o Eurowizję to również jestem zadowolona z tego kto będzie nas reprezentował to świetny wybór moim zdaniem :) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ucałuj mocno ode mnie swojego słodkiego Meżczyznę :*
      My z Kotką dziękujemy i ściskamy Was bardzo mocno!!! :*

      Usuń
  2. również jestem osobą niepełnosprawną.. cenię ludzi, którzy potrafią otwarcie o tym rozmawiać i dzielić się emocjami :)
    Sama niejednokrotnie często szukam motywacji. Zapraszam do siebie: http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam odwiedziłam i ślad po sobie zostawiłam :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Najważniejsze to się nie poddawać. Pierwszy krok jest najtrudniejszy a potem jakoś idzie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. A smutne jest to, że najlepsze piosenki nigdy takich "konkursów" nie wygrywają :(
    Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety liczy się show, a nie przesłanie.... Buziaki Marzycielko :*"

      Usuń
  5. Gdy się dowiedziałam, że Monika będzie nas repretzentować to się baaaaardzo ucieszyłam. Nigdy nie miałam okazji poznać jej osobiście, ale jestem pewna, że jest to fantastyczna osoba i wierzę Ci na słowo, że przesympatyczna!
    Szkoda, że Eurowizja straciła już poziom i nie liczy się muzyka i wokalista, a jedynie show, które się zrobić... ale pomimo to mam nadzieję, że osiągnie zadowalający wynik! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Pati w zupełności :* Pozostaje nam trzymanie kciuków. Ja i tak wierzę, że występ Moniki może choć troszkę zmienić mentalność pewnych ludzi.Buziaki Kochana :*

      Usuń
  6. ..jak zawsze cudowny post Magdalenko.. zwierzęta potrafią dawać ogromną radość..
    wspaniale, że masz tego ślicznego Kotka.. :)
    ..Monika Kuszyńska ma piękny głos i ogromnie raduje fakt iż będzie Naszą reprezentantką na Eurowizji.. jestem pełna podziwu dla Osób, które są utalentowane i niezwykłe.. :)

    - pozdrawiam najcieplej.. :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci śliczna Duszyczko :* pozdrawiam i ściskam mocno :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"

Kilka słów wyjaśnień....