Myślami w Dubaju...




Witajcie Kochani,

Znów zostałam sama na kilka dni, gdyż mój Ukochany wyjechał do Dubaju, gdyż jak już Wam wspominałam wspólnie z Kadrą Ciężarowców bierze udział w Mistrzostwach Świata w Podnoszeniu Ciężarów. Trzymam kciuki za wszystkich Zawodników, a w szczególności za mojego Skarba, który swój start ma 9 kwietnia. Wierzę w nich i wierzę, że uzyskają jak najlepsze rezultaty. Mój Ukochany nigdy się nie poddaję, a ja uczę się tego od niego.

Nie wiem czemu, ale dziś fatalnie się czuję. Bardzo boli mnie głowa i czuję się jakoś słabiej. Mam nadzieję, że to jest tylko chwilowa niedyspozycja.

Wczorajsza kremówka była przepyszna. Od czasu do czasu można troszkę sprawić sobie przyjemności.

Dziś spałam w nocy tylko trzy godziny. Jakoś nie mogłam spać i wciąż się budziłam. A na dodatek mój Ukochany musiał wstać o 4 rano, gdyż miał wyjazd o 5.  Wstałam i towarzyszyłam mu w przygotowaniach. Jak Ukochany wyszedł, a w mieszkaniu zapanowała cisza. Zwróciłam uwagę na wschodzące słońce za oknem. Niby takie nic, a jednak tak wiele znaczyło. To był najpiękniejszy moment dnia. Noc się kończyła a dzień właśnie się budził. To tak jak w życiu coś się zaczyna, a coś się kończy… W przyrodzie nie ma próżni.



Kończę na dziś moją notkę, 

Miłego wieczoru Kochani!!!

P.S. Chciałabym Was zaprosić do pewnej lekturki:


Buziaczki!!!!

Komentarze

  1. no to też jesteśmy myślami w Dubaju i trzymamy kciuki :)
    odeśpisz i wrócisz do formy! jutro będzie lepiej, musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również trzymam kciuki :) a z zasadami już się zapoznałam i się w 100% z nimi zgadzam :)
    Być może Twoje samopoczucie, to kwestia wciąż nieustabilizowanej pogody? U mnie np. dziś było takie poplątanie, że raz słońce, raz chmury i deszcz... Aż wszystkie kości mnie bolą.
    Pozdrówki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całego serca życzę sukcesów Ukochanemu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaj! jestem u Ciebie po raz pierwszy. Trzymam kciuki za sukcesy w Dubaju oraz za poprawę Twojego samopoczucia (co łatwe nie będzie, bo do dziewiątego kwietnia jeszcze parę dni zostało:)). Dziękuję za zaproszenie, rozejrzę się tutaj z zinteresowaniem. Dziękuję też za wsparcie mojego poglądu, że romantyzm, to jednak potrzebny jest:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za Twojego Ukochanego - oby uzyskał jak najlepszy wynik :)
    Kiepskie samopoczucie to efekt wahań pogody, ale niedługo pogoda powinna się ustabilizować a tym samym samopoczucie powinno być lepsze.
    ps. Twoje złote zasady bardzo mi się podobają i w pełni się z nimi zgadzam :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki za Twojego Ukochanego, na pewno sobie poradzi i wygra ;) przyjedzie do domu ze złotym medalem ;) pewnie musi być Ci ciężko, że go teraz nie ma z Tobą (sama obecnie jestem w związku na odległość, partner mieszka w mieście oddalonym od godzinę i nawet nie widujemy się w każdy weekend, bo on jest naprawdę zapracowany...) ale myśl sobie, że niedługo wróci i będzie znów głośno w mieszkaniu :) wytrwałości kochana :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Kilka słów wyjaśnień....

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"