Chwila dla siebie...
Witajcie Kochani,
za oknem szaro i buro. Nie powinnam narzekać, bo opad deszczu jest nam bardzo potrzebny.
Jednak nie lubię takiej pogody. Zdecydowanie wolę jak świeci słońce. Siedzę sama w domu, bo Ukochany wyjechał na zawody, a kotka poszła na spacerek i jeszcze nie wróciła.
Nie powiem, bo od czasu do czasu lubię przebywać sama ze sobą.
Wówczas mogę poświęcić czas tylko i wyłącznie sobie bez żadnych wyrzutów sumienia.
Dbanie o siebie, o swój komfort psychiczny i fizyczny nie uważam za coś egoistycznego bądź złego.
Wręcz przeciwnie.
Nie lubię jednak, jak ktoś jest w domu, a ja skupiam się tylko na sobie. Jesteśmy razem to pielęgnujmy te chwile razem. Nie jesteśmy w stanie określić ile czasu mamy dla siebie.
A dzięki takim wspólnie spędzonym chwilom wzmacniamy więź między nami, budujemy wspólne wspomnienia.
Człowiek przez całe życie odkrywa w sobie coś nowego. Cały czas zmieniamy się, ewoluujemy pod wpływem różnych bodźców. Szukamy swojego prawdziwego ja.
Tak wiele słyszymy na co dzień o akceptacji. Czasem bagatelizujemy to twierdząc, że jest to wymysł dzisiejszych czasów. Myślę, że aby móc sięgnąć po swoje marzenia najpierw trzeba poznać dobrze siebie. To znaczy określić jacy jesteśmy my sami, czego potrzebujemy i do czego dążymy.
Akceptując siebie, znając własną wartość oraz potrzeby łatwiej jest nam sprecyzować nasze cele do jakich dążymy. Wówczas stajemy się szczęśliwi. Jeśli jesteśmy szczęśliwi to i nasze najbliższe otoczenie dzieli z nami to szczęście.
Potrzeby, wartości zmieniają się pod wpływem czasu. My przecież tak samo. Poświęcając sobie każdego dnia choć parę chwil jest nam łatwiej później funkcjonować i walczyć z przeciwnościami losu.
Wiele się słyszy teraz, że tak dużo ludzi ma niską samoocenę.
Wartość człowieka określana jest na podstawie znajomych na portalach społecznościowych lub ilością like pod zdjęciem albo liczą wyświetleń na blogu.
Czy rzeczywiście właśnie te rzeczy sprawiają, że jesteśmy tacy fajni i lubiani?
Nie powiem, bo mnie również cieszy większa ilość obserwatorów na blogu, liczba wyświetleń itp. Jednak nie utożsamiam z tą liczbą swojego poczucia wartości.
Akceptuję siebie i wiem ile jestem warta.
Życzę Wam Kochani, abyście odnaleźli w sobie tą wartość, która stanie się dla Was motorem napędowym do działania każdego dnia.
Pewności siebie, poczucia wartości uczy się całe życie.
Składa się na nie wiele czynników. Przede wszystkim ciągła praca nad sobą.
Buziaki Kochani!!! :*
Wasza Krupcia :)
No proszę Kochana podobne myśli nas nachodzą :)
OdpowiedzUsuńPewnie to przez jesień... ;) buziaczki Kochana :*
UsuńCzasem trzeba znaleźć chwilę dla siebie, by tak jak piszesz przeanalizować samą siebie, poznać siebie i zaakceptować.
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie problem z niską samooceną, ale często uciekam od myślenia o sobie, od analizowania siebie, a może nie powinnam, może robię błąd przez co nie mogę odnaleźć właściwej drogi... Dałaś mi do myślenia tą notką...
Pozdrawiam serdecznie :)
Mam nadzieję, że moja rada troszkę Ci Kochana pomoże. Mi pomaga :) pozdrawiam serdecznie :*
Usuńzgadzam się z Tobą, ważna jest akceptacja siebie i to najlepsza droga do szczęścia. i tak jak mówisz, trzeba pracować nad sobą, to jedyna praca, która nie wyczerpuje wewnętrznych sił,a wprost przeciwnie, namnaża je :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie :)
Dziękuje za odwiedziny :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń