"Każdy wielki sukces jest triumfem uporu". - Sigmund Graff

Witajcie Kochani Moi!!!!

Mamy to!!!!!
Na XLII Indywidualnych Mistrzostwach Osób Niepełnosprawnych w podnoszeniu ciężarów 12-14 czerwca w Wiśle udało mi się wywalczyć srebrny medal w kategorii wagowej do 45 kg i ustanowić swój nowy rekord życiowy, który aktualnie wynosi 47 kg :)


Jestem prze szczęśliwa z tego powodu, gdyż na swój osobisty taki sukces czekałam bardzo długo.
Kosztowało mnie to wiele pracy, wytrwałości, wyrzeczeń, nieprzespanych nocy, hektolitry wylanego potu na treningu. Opłacało się. Nie jestem w stanie opisać uczucia, jakie towarzyszyło mi w momencie usłyszenia, że 3 podejście mam zaliczone. Teraz mój kolejny cel jest jeszcze bliżej do zrealizowania niż to było kiedykolwiek.
Takie chwile dla każdego sportowca są po prostu bezcenne. 


Na mój sukces pracowałam nie tylko ja. Wiele podziękowań i ukłonów skierowanych jest w kierunku mojego Ukochanego Trenera Piotrusia ( mój Ukochany został po raz 12 z rzędu Mistrzem Polski- gratulacje :* ) oraz dla mojej cudownej przyjaciółki Alusi, która również jest wspaniałą sztangistką. Oboje bardzo mnie motywują i wspierają w tym co robię.
Oczywiście podziękowania należą się również Wam- moim czytelnikom. Jesteście wielkim skarbem dla mnie. Świadomość, że to co robię ma sens jest czymś czego nie można określić i przeliczyć. Dziękuje za te wszystkie miłe słowa uznania, jakie dostaje od Was. To jest bardzo miłe uczucie.
Swoją osobą, chcę motywować inne osoby, aby zaprzestały siedzieć w domu i rozmyślały bezsensownie wyszły z domu i działały. Skoro ja mogę wy również możecie to uczynić. Mimo cięższej sytuacji niż wy potrafię walczyć o swoje marzenia, stawiać sobie cele i ciężko pracować na ich realizacji Wy również to możecie uczynić. Wszystko zależy od tego czy chcemy się zamknąć we własnym świecie i odciąć od wszystkiego czy też ruszyć się i zmienić swoją rzeczywistość, tak abyśmy byli z niej zadowoleni.
Wiele razy podkreślałam i powiem to jeszcze raz. Życie mamy jedno i to jak je przeżyjemy, czy będziemy w nim szczęśliwi zależy tylko i wyłącznie od nas samych.

Nie wszystko jest kolorowe tak jakbyśmy tego chcieli, ale to nie znaczy, że mamy rezygnować z tego co jest dane nam raz i możemy wykorzystać je tak, abyśmy byli zadowoleni z siebie i naszych dokonań. Ja również potykam się i upadam. To jest nic nadzwyczajnego. Jestem tylko człowiekiem i mam prawo do słabszych dni. Zawsze jednak po upadku podnoszę się jeszcze silniejsza i zmotywowana do działania. Jestem świadoma swoich pewnych ograniczeń, ale także ile jestem warta. Każdy człowiek ma swoją wartość. I powinien o tym pamiętać.

W maju odbyła się Gala Sportowców w Tarnowie, gdzie razem z Ukochanym dostaliśmy wyróżnienie od Prezydenta Miasta Tarnowa za wybitne osiągnięcia sportowe w ubiegłym roku.Wówczas nie mogliśmy odebrać je osobiście, ale nasz Trener Bogusław Szczepański przekazał nam je w piątek. 
Bardzo dziękuje za to wyróżnienie oraz docenienie mojej ciężkiej pracy i osiągnięć sportowych.


Teraz Kochani troszkę smutniejsza wiadomość.
Przez najbliższe tygodnie nie będzie mnie tutaj. Wynika to z tego, że w środę wyjeżdżam do Wrocławia do szpitala na rehabilitację. I nie będę miała stałego dostępu do internetu.
W miarę możliwości będę starała się być na innych moich kontach społecznościowych: 

Trzymajcie się Kochani cieplutko i do miłego usłyszenia!!!! :*

Wasza Krupcia :*



Komentarze

  1. No i można wejść w lato z czystym sumieniem! Nie zapominaj tylko o odpowiedniej diecie sportowca - czekolaaaaada! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Ukochany jest cały rok właśnie na tej diecie :) ponoć najlepsza dieta na świecie!!!!! :*
      buziaczki Kochana :*

      Usuń
  2. Wielkie, szczere, serdeczne GRATULACJE, Madziu!!! :))) zarówno dla Ciebie, jak i Twojego Narzeczonego :) jesteście wspaniali! :) Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana dziękuje bardzo serdecznie!!!! :* teraz będę miała krótki odpoczynek, a później do roboty, bo sezon jesienny czeka :))))) buziaczki Kochana Viv :*

      Usuń
  3. ..najserdeczniej gratuluję Krupciu takiego wspaniałego osiągnięcia - JESTEŚ WIELKA MADZIU !!!
    i oczywiście serdeczne gratulacje Twojemu Piotrusiowi ! - oboje jesteście cudowni ^^
    ..jesteś fantastyczną Istotką, którą zawsze podziwiam ..:)

    - pozdrawiam najcieplej :):**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie Kochana Mgiełko :*
      Ciężka praca zawsze się opłaca :)

      Usuń
  4. Zapracowałaś na ten wynik! Jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję i życzę kolejnych rekordów :* <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Krupciu serdeczne gratulacje tak pięknego wyniku, ale gratuluję też Twojemu ukochanemu - oboje wywalczyliście sobie taki sukces :)

    A jeśli chodzi o to o czym wspomniałaś w notce - podziwiam Twoją wytrwałość, waleczność, pogoń za marzeniami i sięganie po nie. Wielu ludzi nie ma w sobie takiej wewnętrznej siły do walki jak Ty ( m.in. ja ) i bardzo podziwiam Ciebie i Twoje dokonania, które faktycznie motywują :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Tajemnicza Duszyczko :* bardzo się cieszę, że swoją postawą mogę kogoś zmotywować do działania i w ten sposób pomagam :)

      Usuń
  6. Ojej, gratuluje ci zwycięstwea, uporu, samozaparcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj wojowniczko. Gratuluję, gratuluję i jeszcze raz gratuluję. Wiesz Krupciu, przyznam szczerze , że chciałbym mieć twoją siłę i nie chodzi mi o siłę fizyczną, choć tej też trzeba pozazdrościć. Chodzi mi o siłę charakteru, to jest moc która potrafi przezwyciężyć nawet największe trudności. Pozdrawiam serdecznie ciebie jak i twego ukochanego Piotra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za tak miłe słowa :) sama się czasem zastanawiam skąd jest we mnie tak wiele siły, która pozwala walczyć mi o marzenia i z trudnościami losu.
      Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"

Kilka słów wyjaśnień....