"Lwicza" natura :)

Witajcie Kochani :)
 
Przygotowania do Mistrzostw Polski w Wiśle idą całkiem dobrze. Czasu coraz mniej- został niecały miesiąc. Staram się jak najlepiej wykorzystać ten czas, aby później nie mieć nic sobie do zarzucenia. Na tyle ile będę w stanie, to chcę powalczyć  o dobry wynik oraz oczywiście medal.

Treningi są naprawdę ciężkie i kiedy wracam po siłowni do domu nie mam siły już na nic. Marzę jedynie o tym, aby wziąć gorący prysznic i położyć się do łóżka. 
Oprócz treningów są jeszcze codzienne obowiązki domowe. 
Każda pani domu wie, ile sił i energii potrzeba, aby ogarnąć porządek w domu, ugotować obiad, zrobić pranie, poskładać je, zaopiekować się niesforną i śmieszną kotką.
A wykonywanie tych czynności z pozycji siedzącej (pozycji wózka inwalidzkiego) jest troszkę trudniejsze, ale nie znaczy, że nie do zrobienia.
 
 Choć staram się obowiązki dzielić wspólnie z Ukochanym ( w końcu mamy równouprawnienie) to jednak wolę sama się wszystkim zajmować. Lubię mieć kontrolę nad tym co mam do zrobienia. Mam poczucie odpowiedzialności za sprawy czy też obowiązki mi powierzone. Wiem co zrobiłam, czego nie zrobiłam i co muszę zrobić.
To taka "lwicza" natura. Jestem spod znaku lwa i czasem włączają się we mnie takie "dzikie" instynkty.
Choćby niezależność, waleczność, upartość, stanowczość, indywidualizm, poczucie kontroli nad wszystkim.

Mimo tego natłoku spraw i obowiązków udało mi się w sobotę wyjść z domu na cały dzień i skorzystać z pięknych chwil na słoneczku w Parku Jerzmanowskich w Krakowie.
Nie pamiętam, kiedy tak wiele czasu spędziłam na świeżym powietrzu. Bardzo potrzebowałam właśnie takiego relaksu.
 
Miłego Tygodnia Kochani!!!! :)
 
Krupcia :*









Komentarze

  1. Każdemu jest potrzebna choć chwila relaksu ;-)
    Jestem u Ciebie pierwszy raz ale będę zaglądać.
    Wzajemne, miłego tygodnia!
    Pozdrawiam:
    www.rodzinka2plus2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuje ślicznie :) Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny uśmiech:)
    Ja też chciałam wszystko sama... teraz jak jestem Mamą to równo się dzielę z Mężusiem obowiązkami - oprócz gotowania,bo ja uwielbiam to robić, choć pokornie muszę dopuścić do siebie, że i nawet tam Mężuś będzie musiał "wejść" .... Ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
  4. ..odpoczywaj Magdalenko kiedy możesz, relaksuj się i nabieraj siły..:)
    ..jesteś Niezwykłą i Uroczą Istotką.. podziwiam Cię Krupciu za wszystko co robisz..:)

    - pozdrawiam Cię Kochana Madziu najcieplej i ściskam najserdeczniej
    - cudownie, że jesteś ! :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci Kochana Mgiełko za tak piękne słowa :) nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy :*

      Usuń
  5. Relaks należy się każdemu, więc dobrze, że udało Ci się odpocząć zwłaszcza w piękny słoneczny dzień i to w tak ładnym miejscu.
    Też jestem zodiakalnym lwem i cechy o których wspomniałaś są mi znane z własnego podejścia do życia :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He, he super, że nie jestem sama :) Buziaczki Kochana :*

      Usuń
  6. SUPER POST !! Ale ostatnie wasze zdjęcie podbiło mi serce !! i tylko w nie sie cały czas gapiłam hehe ;* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo Sylwuś :* zdjęcie robione na spontanie :P bardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Buziaczki Kochana :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Kilka słów wyjaśnień....

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"