Nutka goryczy....

Witam Was Kochani!!! :) Powiem Wam, że weekend miałam naprawdę pełen wrażeń :) W piątek zgodnie z planem pojechaliśmy na zawody do Wrocławia. Turniej "Srebrna Sztanga" jest odbywany we Wrocławiu nieprzerwanie od 34 lat. Za rok odbędzie się XXXV edycja tych prestiżowych zawodów międzynarodowych. W tym roku gościły ekipy z:Węgier, Rosji, Mołdawii, Ukrainy, Słowacji oraz Polski. Jestem bardzo zadowolona ze swojego startu w tych zawodach. Otóż zaliczyłam 3 podejścia i wyrównałam tym samym swój rekord życiowy. Napawa mnie to wielką radością i mam cichą nadzieję, że w końcu przełamie tą magiczną barierę i przekroczę granice 45 kg na zawodach. Na treningu już to uczyniłam, ale zawody to zawody. Cudownie było spotkać się z przyjaciółmi oraz znajomymi. Super jest dzielić ze sobą pasję. Wspierać się. Mimo tego, że między nami jest jakaś rywalizacja- w końcu to jest sport, ale jest to rywalizacja fair play i poza startami nadal jesteśmy przyjaciół...