Droga do sukcesu bywa krzakiem ciernistym...

Witajcie Kochani :)

Witam Was z uśmiechem na buzi i z nowym designem bloga. Wygląd pojawił się już jakiś czas temu, a ja z notką dopiero dziś to mam nadzieję, że to w niczym nie przeszkadza. 
Potrzebowałam jakiejś zmiany. 

Koniec wakacji i koniec miesiąca nadciąga nieubłaganie. Z pewnością nie cieszą się dzieci, które muszą porzucić letnią sielankę i wkroczyć w szkolne obowiązki. Ja co prawda szkołę już dawno skończyłam, ale uważam, że na edukacje nigdy nie jest za późno. Od dziecka uwielbiałam się uczyć, poznawać otoczenie, poznawać coś nowego w życiu. Do tej pory również to mi pozostało. Myślę, że rozwój osobisty jest największym prezentem jaki możemy sobie samemu podarować. Nikt nam nie zabierze tego co osiągniemy. Ani naszej wiedzy, ani zdobytej mądrości poprzez nasze doświadczenie. Dzięki nim otwieramy nasz umysł na innych ludzi i różne poglądy. Mamy szersze spojrzenie na nasze otoczenie. Dzięki zdobytym umiejętnościom jesteśmy w stanie osiągnąć każdy sukces.


Cudownie jest móc zdobywać wiedze w kierunku zgodnym z naszymi zainteresowaniami, naszymi pasjami. Tak samo jest cudownie robić coś co kochamy i w tym się realizować. A jeszcze jak za tym stoją jakieś profity to już pełnia szczęścia. Ja jeszcze nie mam aż tak dobrze, ale wierzę, że a nuż może kiedyś to się zmieni. Może ktoś doceni to co robię i postanowi mnie za to wynagrodzić. ;) Marzenia się spełniają nie zapominajmy o tym.

Sport, blog, rozwijanie się na wielu płaszczyznach są tymi rzeczami, które dają mi motywacje i odwagę do podejmowania innych działań w życiu. Dają mi wiele satysfakcji i szczęścia. Uczą pokory, odpowiedzialności, dają mi siłę do codziennego wstawania i działania. Cudownie jest móc robić coś co może pomóc chodź jednej osobie. Takie chwile są po prostu bezcenne. Są moim największym osiągnięciem. Dają poczucie spełnienia.

Za każdym naszym sukcesem kryją się wylane łzy, nieprzespane noce, godziny ciężkiej pracy. Każdy mój dzień jest walką samej ze sobą. Z pewnością nikt postronny nie zdaję sobie z tego sprawy ile muszę włożyć wysiłku, chęci, własnej determinacji i przede wszystkim wytrwałości w tym co robię, aby móc osiągnąć mój mały cel. Wówczas radość jest ogromna. Większość ludzi widzi jedynie efekt końcowy mojej pracy a nie ciąg nieustannych przygotowań i działań. A co po niektórzy stwierdzą jedynie, że nie potrafię nic prócz tylko chwalenia się. 

Wychodząc na przekór tym zarzutom: to kiedy mam się chwalić jak nie teraz. Może jak umrę? Ludzie potrafią być zawistni i zamiast patrzeć na swoje życie wściubiają nosa w innych. Zamiast się cieszyć, że ktoś kto ma gorzej niż oni świetnie sobie radzi. To oni wolą jeszcze dokładać swoje aluzję. Tak naprawdę nikomu one nie są potrzebne. Nikomu one nie pomagają. Czasem lepiej jest coś przemilczeć, zostawić dla siebie, a nie pleść trzy po trzy.


Dzień dniu nie jest równy. Czasem mam wrażenie, że jestem w stanie góry przenosić. A czasem ból kręgosłupa uniemożliwia mi wstanie z łóżka. Głowa jest pełna przeróżnych planów, a ciało odmawia posłuszeństwa. Jak można wówczas cokolwiek zrobić? Ze wszystkich sił staram się pracować nad sobą, aby móc czuć się na tyle dobrze, aby móc zrobić choć jeden krok w przód, a nie cofać się do tyłu. Zdaję sobie sprawę z moich ograniczeń. Zamiast siedzieć i się rozczulać nad nimi staram się działać. I to jest ta moja droga do odniesienia sukcesu. 

"Sukces to robienie, tego co się chcę robić.
 Nie ma innej drogi do sukcesu"
- M.Forbes

Do następnego Kochani!!!!
- Wasza Krupcia :*

Komentarze

  1. Bardzo fajny post...na pewno zmotywuje nie jednego człowieka!! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Dla mnie jedna z motywowana osoba znaczy więcej niż tysiące ludzi ;) Dziękuje ślicznie i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Cóż za niewiarygodna dawka motywacji w jednym poście! Pozdrawiam serdecznie!
    ~ Muśnięcie Śmierci
    http://marzenieliterackie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ..kochana Magdalenko, jesteś po prostu Cudowną Istotką i jesteś dla mnie wzorem.. ;)
    zawsze mnie motywujesz.. dziękuję za to, że jesteś! :) :*

    - pozdrawiam najcieplej :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana moja to ja dziękuje, że jesteś i za tak miłe słowa. Są dla mnie czymś wyjątkowym i bezcennym :) buziaczki :*

      Usuń
  4. Czytam Twojego bloga od jakiegoś czasu. Na podstawie tego widzę, że tragiczny wypadek, który miałaś, zamknął pewne drzwi w Twoim życiu. Nie możesz robić tego, co robią inni bez wysiłku, ale... ROBISZ ZNACZNIE WIĘCEJ. Masz zamknięte drzwi, jednak otworzyłaś setki okien, a przez okno przecież też można wejść.
    A ludzie zawsze będą gadać, bo najlepszą wymówką dla naszego lenistwa jest ktoś inny. Trzymaj się! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana, staram się mimo wielu trudności iść do przodu i móc żyć. Żyć tak po prostu jak każdy inny. dziękuje Ci za te cudowne słowa Krejzolku :*

      Usuń
  5. Krupciu, wiele razy pisałam jak bardzo Cię podziwiam i powtórzę to po raz kolejny. Wiele sprawnych osób nie wie bądź nie umie zrobić czegoś ze swoim życiem, sprawić by było ono lepsze, by osiągać sukcesy. Ty choć masz pewne ograniczenia pokazujesz, że ograniczenia są tylko w głowie, że człowiek jak pozbiera się i zmotywuje to da radę góryu przenosić.
    Krupciu, jesteś ogromnym motywatorem nie tylko dla mnie ale dla wielu ludzi. Lubię wpadać na Twojego bloga, bo każdy Twój wpis niesamowicie motywuje do walki o własne szczęście, o pasję i do zrobienia czegoś ze swoim życiem, do poprawy go nie tylko na lepsze ale na takie o jakim się marzy.
    ps. ps. Pewnie zastanawiasz się kto to, mam zmieniony nicki i musiałam zmienić nazwę i adres bloga, gdyż do mojego bloga przyczepiła się pewna osoba, która znała za dużo szczegółów, których na blogu nie podawałam a tym samym było zagrożenie, że w komentarzu zaraz padnie moje imię i nazwisko dlatego byłam zmuszona do takich zmian.
    Ciekawa jestem czy zorientujesz się jaki był mój poprzedni nick ( a to nie trudne po zajrzeniu na bloga ) a jeśli nie to napiszę go, ale z wiadomych przyczyn stawiam na razie na konspirację.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana oczywiście wiem kim jesteś :) :* I nadal zamierzam Cię czytać i obserwować co u Ciebie słychać, choć nie zawsze zostawiam jakiś ślad. Dziękuje za te słowa. Pewnie powtórzę się znów, ale są one dla mnie ogromną motywacją do działania. Kiedy mam słabsze chwile czytam po raz setny każdy komentarz i podnoszę się. Bo wiem, że nie jestem sama, że są ludzie, którzy wierzą we mnie i dla których jestem motywacją do działania. Dziękuje, że jesteś i mam nadzieję, że zawsze będziesz :* Buziaczki Kochana :*

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zdrowy egoizm

Z życia wzięte...- refleksje po filmie "Wołyń"

Kilka słów wyjaśnień....