Życie jest zbyt kruche, więc doceńmy to co mamy

"Będzie dobrze", "wszystko się ułoży"," jakoś to będzie" są to słowa i teksty, które nie raz każdy z nas usłyszał i to pewnie nie jeden raz. Pamiętam jak byłam po wypadku to słysząc te słowa uśmiechałam się. Był to jednak uśmiech do złej gry. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że nic nie będzie już takie jakie było dotychczas. Wszystko się zmieniło o 180 stopni. Starałam się nie skupiać na przyszłości, lecz na teraźniejszości. Uczyłam się wszystkiego od podszewki. Cały świat odkrywałam na nowo. Najgorsze momenty były, kiedy ludzie opowiadali mi, że "kiedyś wszystko się ułoży". W tamtym momencie dla mnie przyszłość była czymś surrealistycznym. Nie wyobrażałam sobie, że mogę być z kimś, że ktoś mnie zaakceptuje będąc osobom na wózku. Dla czternastolatki mówienie o przyszłości i miłości jest czymś bardzo odległym. Jako każdy nastolatek skupiałam się na tym co mam teraz. Teraz będąc dorosłą kobietą mówienie o przyszłości jest dla mnie czymś co czasem...